UKŁAD NERWOWY - JAK O NIEGO DBAĆ?
UKŁAD NERWOWY W XXI WIEKU
Gdyby można było stworzyć ranking najbardziej przeciążonych układów ludzkiego organizmu w XXI wieku, to w czołówce znalazłby się układ nerwowy.
Praca przed komputerem, codzienny stres, nieregularne godziny snu, a także częste infekcje – to tylko niektóre czynniki, które mają kluczowy wpływ na funkcjonowanie naszego mózgu i naszą koncentrację.
Przeciążenia, a także natłok informacji to elementy naszego codziennego funkcjonowania, z którymi musimy się bardzo często mierzyć.
Dodatkowo kilka lat temu doszła pandemia, która nie tylko sprawiła, że bardziej popadliśmy w telefony i komputery, a tym samym w światło niebieskie, ale przede wszystkim przyniosła nam koronawirusa. Ta grupa wirusów bardzo upodobała sobie zakończenia nerwowe, wpływając nie tylko na brak odczuwania smaku i węch, ale również na tak zwaną „mgłę mózgową”. Charakteryzuje ją przede wszystkim brak zdolności zapamiętywania informacji, skupienia, złożenia myśli w całość, w porównaniu do okresu sprzed. Niestety wiele osób na nią cierpi, a poprzez działanie objawowe nie jesteśmy w stanie osiągnąć nic długoterminowego (picie kawy czy energetyków może przynieść poprawę na krótko, jednak czy na tym nam najbardziej zależy?). Biorąc pod uwagę ostatnie doniesienia naukowe to właśnie styl życia, żywienie, a także stan naszych jelit i zawartej w nich mikrobioty jelitowej ma na nas największy, a zarazem najbardziej odczuwalny wpływ.
Głównym zaleceniem dotyczącym dbania o układ nerwowy jest przede wszystkim regulacja rytmu dobowego, a co za tym idzie snu – zarówno czasu, jak i długości jego trwania. Zrozumiałe jest to, że w dzisiejszym społeczeństwie nie można obejść się bez telefonu komórkowego czy komputera, a brak dostępu do informacji czasami budzi większy niepokój, niż ich natłok. Dlatego tak ważne jest, aby postawić pewne granice w higienie swojego dnia. Badania kliniczne mówią, o odłożeniu telefonu na min. 2 godziny przed snem i co ważniejsze pilnowaniu czasu snu, aby mieścił się on w przedziale 22:00 – 1:00, ponieważ wtedy przypada szczyt wydzielania hormonu snu, czyli melatoniny.
O ile sen jest elementem, który nie trudno nam będzie wyregulować przy dobrej organizacji czasu i permanentnym zmęczeniu, to odpowiednie żywienie zawsze jest rzeczą najtrudniejszą, nie tyko z przyczyn ekonomicznych, ale przede wszystkim czasowych. Jak ktoś kto pracuje na 2 etaty i zajmuje się domem ma mieć czas na ugotowanie kilku wartościowych posiłków, oczywiście można posiłkować się cateringiem czy jedzeniem w restauracji, natomiast nie jest to opcja dla każdego. Mikrobiota jelitowa jest kwestią silnie związaną z naszym odżywianiem, bo przecież dzięki temu jak się odżywiamy ona rośnie w siłę i pomaga nam przezwyciężyć trudy dnia codziennego.
Natomiast co zrobić, kiedy dopiero powoli regulujemy nasze żywienie, a mikrobiom jelitowy daje o sobie znać?
Tutaj z pomocą przychodzi nam włączenie do codziennego stosowania celowanej probiotykoterapii, która nie tyko zadba o nasze jelita i układ pokarmowy, ale również wspomoże prawidłowe funkcjonowania układu nerwowego. Mowa tu przede wszystkim o połączeniu funkcji probiotyku wraz z elementami potrzebnymi neuronom do prawidłowego przepływu impulsów oraz regulującymi systematyczne bóle głowy. Takimi składnikami jest magnez i witamina B6, które to nie tylko wpływają na regulację napięcia mięśni, ale również trzymają nasz układ odpornościowy w dobrej kondycji.
Innowacyjnym odkryciem w zwalczaniu mgły mózgowej okazało się połączenie bakterii probiotycznej z dwoma silnymi ekstraktami roślinnymi – winogronem oraz dziką borówką, a także cynkiem. W badaniach klinicznych preparat ten wykazywał zmniejszenie odkładania się białka odpowiedzialnego za powstawania choroby Alzheimera czy Parkinsona. Dodatkowo dzięki zawartości dwóch silnych antyoksydantów zmniejsza objawy mgły mózgowej, powodując wzrost poziomu koncentracji i skupienia uwagi.